2016.10.21// P. Rączka
Jon Jones nie tak dawno miał walczyć z Danielem Cormierem, ale tuż przed galą niespodziewanie pojawiła się informacja o jego wpadce dopingowej i ostatecznie pojedynek odwołano. Dziś były mistrz wagi półciężkiej czeka na decyzję odnośnie potencjalnej wpadki, ale już przypomina o sobie wszystkim rywalom w tej kategorii wagowej. Zapowiada, że tylko gdy wróci będzie chciał kolejne zlać tego, któremu się wydaje, że jest lepszy od niego.
„Nie mogę się doczekać powrotu i spoliczkowania któregoś z tych półciężkich. A tak na marginesie, to jestem bardziej istotny, niż ktokolwiek inny w tej dywizji.” - napisał Jon Jones.