2011.11.29// D. Kwiecień
17 gala KSW nie przejdzie do historii jako najlepiej zorganizowana. Problemy komunikacyjne pomiędzy sędziami sprawiły, że zamiast dogrywki zobaczyliśmy zwycięstwo Mariusza Pudzianowskiego oraz wściekłość Jamesa Thompsona. Wczoraj organizatorzy KSW zorganizowali konferencję prasową, na której wyjaśniali przyczyny tej dość nieprzyjemnej sytuacji. Jak się okazało Piotr Bagiński, który był jednym z sędziów punktowych, przekazał sędziemu głównemu kartę z wynikiem innego zawodnika.
Mariusz Pudzianowski podczas konferencji ogłosił, że jest gotowy do kolejnej walki z Thompsonem. Jednak organizatorzy KSW zapewnili, że nie będzie on najbliższym przeciwnikiem „Pudziana”. Opinia Anglika nie była znana w chwili trwania konferencji, ponieważ nie odbierał telefonów, czym nie jesteśmy zdziwieni. Thompson odniósł się jednak do całej sprawy na Facebooku. Anglik stwierdził, że KSW jest co najmniej w połowie drogi do uporządkowania tego bałaganu i musi wyjaśnić z organizatorami kilka spraw. Ponadto Thompson bardzo by chciał stanąć jeszcze raz do walki z Mariuszem Pudzianowskim, ale będzie to raczej niemożliwe. Anglik podziękował także polskim fanom, którzy go wspierali.