2017.10.09// P. Rączka
Walka wieczoru gali UFC 216 mogła rozczarować wielu fanów. Wszystko przez postawę Kevina Lee, który na kilka godzin przed pojedynkiem musiał intensywnie zrzucać dodatkowe kilogramy, aby zrobić limit. To odbiło się mocno na jego dyspozycji, a dokładniej mówiąc jej braku. Zawodnik przyznał, że takie zbijanie wagi o mało go nie zabiło. Ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że najwyższa pora, aby UFC w końcu zainterweniowała w kwestii zbijania wagi, wprowadzając nowe zasady.
- Cięcie wagi nie było niczym specjalnym. Nie miałem zamiaru rozczarować fanów. Zrobiłbym limit kategorii lekkiej nawet jeśli miałbym odciąć sobie stopę. Cięcie wagi prawie mnie zabiło. Po prostu musiałem zrobić to, co do mnie należy. To praca. Jestem profesjonalistą. Zawsze wyjdę do oktagonu, nieważne jak się czuję. Przy okazji trzeciej rundy miałem już dosyć - powiedział Lee.
Jotko: Tavares nie jest dla mnie niezwykle niebezpieczny
Nurmagomedov: To najważniejsza walka w historii UFC
Rockhold: Przejdę na emeryturę jeżeli Bisping mnie pokona
Werdum: Volkov to naprawdę niebezpieczny facet
Andrade: Nunes zostanie ustawiona w szeregu przez Cyborg
Holly Holm: Nie rozumiem pytań o emeryturę
7 pomysłów na prezent z okazji...
Jak radzą sobie beniaminkowie...
Rumunia samochodem...
Apple Vision Pro - znana data...
To musisz wiedzieć o...
5 najmodniejszych modeli...
Optymalizacja Fortnite - jak...
.jpg)
Aleksandra Albu - piękna zawodniczka UFC
.jpg)
Rondy Rousey w Sports Illustrated 2015
Anastasia Yankova nowa gwiazda Bellatora
.jpg)
MMA - najpiękniejsze zawodniczki
