2016.12.04// P. Rączka
Mariusz Pudzianowski potrzebował zaledwie 80 sekund, aby zakończyć hitową walkę na gali KSW 37. ''Popek Monster'' nie był żadną przeszkodą dla jednej z największych gwiazd polskiego MMA. ''Pudzian'' nie zamierzał się bawić z przeciwnikie, wykorzystując jego braki, a także słabe przygotowane kondycyjne, tylko szybko zamknął temat tego pojedynku. Lider zespołu "Gang Albanii" zapowiedział, że to nie była jego ostatnia walka w KSW, ale będzie potrzebował więcej czasu na przygotowanie.
Dla Mariusza Pudzianowski było to dziesiąte zawodowe zwycięstwo w federacji KSW i czwarte przez nokaut. "Pudzian" przełamał tym samym serię dwóch porażek w polskiej federacji.