Sporty ekstremalne   »   Woda   »   "Twardym trzeba być..." - czyli jak walczyć z rekinem

Woda

rss

"Twardym trzeba być..." - czyli jak walczyć z rekinem

2011.11.28//  D. Kwiecień
Nie ma chyba człowieka, który choć raz nie widział fragmentu którejś z części legendarnej serii „Szczęki”. Gdy emitowano ją po raz pierwszy w kinach, Amerykanie wpadli w panikę i unikali przez pewien czas plaż. Na całe szczęście nasz Bałtyk nie jest ulubionym morzem rekinów. Polacy jednak bardzo często wyjeżdżają na wakacje w różne rejony świata, gdzie można spotkać te niebezpieczne drapieżniki.
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina

Tak naprawdę wokół rekinów krąży bardzo wiele mitów. Przede wszystkim nie atakują one zbyt często ludzi. W ciągu roku z ich pomocą ginie jedynie kilkadziesiąt osób. Strach przed tymi drapieżnikami jest spowodowany tym, że ich ataki są bardzo brutalne. Mając jednak odpowiednią wiedzę i trochę szczęścia, można przeżyć spotkanie z rekinem.
Rozpoznaj wroga
Żeby wiedzieć jak walczyć, trzeba najpierw mieć jakieś informację o naszym przeciwniku. Podczas, gdy na świecie istnieje około 360 różnych gatunków rekinów, tylko 20 z nich atakowało ludzi, a jedynie 4 robiły to regularnie.
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina

  • Pierwszy z nich to słynny Żarłacz biały. Najbardziej medialna ryba (dzięki filmom z serii „Szczęki”) żyje głównie w strefach przybrzeżnych Australii, Nowej Zelandii, południowej Afryki oraz Kalifornii. Może osiągnąć długość 7,2 metra oraz wagę 3,4 tony.

  • Kolejny z morderczej czwórki to Żarłacz tygrysi. Przeciętnie ma on 5 metrów długości i wagę 800 kilogramów. Żyje głównie w wodach tropikalnych i subtropikalnych. Żarłacze tygrysie doskonale wykrywają pole elektromagnetyczne innych organizmów.

  • Żarłacz tępogłowy również wielokrotnie atakował ludzi. W przeciwieństwie do innych rekinów, ten toleruje słodką wodę i nie ogranicza się jedynie do oceanów. Potrafi przepłynąć 4200 kilometrów w górę Amazonki oraz 1200 kilometrów w górę Mississippi. Przez to jesteśmy zagrożeni, nawet będąc daleko od wybrzeża.

  • Ostatnim z morderczej czwórki jest Żarłacz białopłetwy. Większość czasu spędza w głębszych wodach, ale zdarza mu się odwiedzać strefy przybrzeżne. Z racji jego występowania, zdecydowanie częściej atakuje nurków i ofiary wypadków statków.

Zrób wszystko, by uniknąć ataku rekina
Najlepszym sposobem na przetrwanie ataku rekina jest uniknięcie spotkania się z nim. Jeśli w okolicy widziano ostatnio rekiny, lepiej jest odpuścić sobie kąpiel. Do wielu ataków doszło, gdy ludzie wchodzi do wody, mimo ostrzeżeń.
Przeczytaj także: Ataki rekinów na ludzi - 10 najsłynniejszych historii »Bezpiecznym rozwiązaniem będzie także trzymanie się grupy. Rekiny zdecydowanie częściej atakują ludzi, którzy kąpią się samotnie. Będąc wśród ludzi nie przyjdzie Ci także do głowy pomysł, by wysikać się w wodzie. Rekini doskonale wyczuwają wszelkiego rodzaju substancje, dlatego mocz może ich zaciekawić i „przywołać”. Z tego samego powodu nie wchodź również do wody, gdy krwawisz. To tak jakbyś zawołał: „Hej, jestem tutaj! Zjedz mnie!”.
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina

Złym pomysłem będzie również kąpanie się wieczorem i w nocy. Rekiny są wtedy bardziej aktywne. Na dodatek doskonale widzą w ciemności, co działa na Twoją nie korzyść. Nie zakładaj także biżuterii i jasnych kąpielówek. To sprawia, że jesteś dla nich jeszcze lepiej widoczny.
Jak walczyć?
Jeśli powyższe rady nie pomogły i nie jest to Twój najszczęśliwszy dzień, bo spotkałeś rekina, musisz zrobić wszystko, by przeżyć. Odrzuć na pewno pomysł z udawaniem martwego. To się nie sprawdzi. Zamiast tego wyobraź sobie, że jesteś którymś z braci Kliczko i wal rekina z całej siły! Najlepiej jest celować w jego słabe punkty. Najwrażliwszymi miejscami na jego ciele są oczy, skrzela i nos. Tego ostatniego celu lepiej unikać, bo jeśli nie trafisz, Twoja ręka trafi prosto do jego najeżonej ostrymi zębami paszczy.
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina

Jeśli masz przy sobie jakiś przedmiot, nie zastanawiaj się długo tylko użyj go do walki. Aparat fotograficzny, okulary czy kamienie – to obojętne. Ważne jest tylko, by jak najbardziej wzmocnić swoje uderzenia i pokazać rekinowi, że nie jesteśmy najlepszym daniem, jakie mógł wybrać.
Ucieczka rekina nie jest jednak końcem naszej walki. Zapewne drań zdołał zadać nam sporo ran, a woda wokół nas przybrała czerwoną barwę. Teraz należy jak najszybciej opuścić wodę. Nie tylko dlatego, że potrzebujemy pomocy medycznej. Jak już wspominaliśmy, rekini doskonale wyczuwają krew i jeśli w pobliżu jest ich więcej, możemy być pewni, że zaraz nas odwiedzą.
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina
Jak przeżyć atak rekina

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
WWE Raw: Asuka vs. Kayden Carter - highlights



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
"Twardym trzeba być..." - czyli jak walczyć z rekinem

Newsletter

Newsletter

W dziale Sport

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Kultura

W dziale High-Tech

W dziale Lifestyle

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Gry



Do góry  //  Sporty ekstremalne   »   Woda   »   "Twardym trzeba być..." - czyli jak walczyć z rekinem