2016.03.30// P. Rączka
Anderson Silva niedawno dowiedział się, iż 14 maja na gali UFC 198 zmierzy się z Uriahem Hallem. Brazylijczyk po słabszych występach liczy na odbudowanie formy i celuje już w kolejnych przeciwnikiem. Po raz pierwszy w karierze sam wskazał swojego potencjalnego przeciwnika, z którym chciałby wejść do oktagonu. Jego wybór padł na... mistrza wagi piórkowej. Conor McGregor dla wszystkich jest łakomyk kąskiem, chociażby pod względem marketingowym. ''Pająk'' wciąż liczy, że zdoła wrócić na szczyt i będzie mógł rywalizować z najlepszymi.
- To jest wyzwanie, które chciałbym podjąć. Nigdy nie prosiłem o walki z kimkolwiek, ale chciałbym przetestować swoje umiejętności w walce z Conorem McGregorem. Chciałbym tego oraz rewanżów z Nickiem Diazem i Michaelem Bispingiem. Uważam McGregora za świetnego stójkowicza, ale nie poszło mu dobrze w ostatniej walce, ponieważ zagrał w grę Nate’a Diaza, a to jest trudne. Bracia Diaz mają świetną kondycję. Moglibyśmy to zrobić w catchweight’cie. On powiedział, że może walczyć z kimkolwiek, gdziekolwiek. Myślę, że catchweight byłby interesujący sportowo, dla mnie i dla niego - powiedział Silva.