2016.04.07// P. Rączka
Cristiane Justino po tym jak w końcu udało jej się trafić do UFC, pomału planuje swoją dalszą karierę w tej organizacji. Rzecz jasna wiele zależy od jej najbliższego starcia z Leslie Smith na UFC 198. Fakt, że Brazylijka zawalczy w swoim rodzinnym kraju, budzi ogromne zainteresowanie tamtejszych mediów. Zawodniczce to jednak nie przeszkadza w spokojnym przygotowywaniu się do najbliższego pojedynku. Spokojnie czeka aż wejdzie do oktagonu, a wówczas wszystko pozostanie za nią i skupi się wyłącznie na odniesieniu zwycięstwa.
- To zależy od tego jak zakończy się moja najbliższa walka. Uważam, że mogłabym zawalczyć na UFC 200 jeśli nie doznam żadnych kontuzji. Byłby czas na zrobienie wagi. Moja umowa jest tylko na tę jedną walkę, ale jeśli daliby mi walki w catchweight lub w mojej wadze, to mogłabym walczyć w UFC - powiedziała Cristine