2017.03.19// P. Rączka
Daniel Omielańczuk podobnie jak Marcin Tybura nie dał rady Timowi Johnsonowi. Nasz zawodnik przegrał walkę niejednogłośną decyzją sędziów (29:28, 27:30, 28:39). Samo starcie należy uznać za mało emocjonujące i efektowne. Kwadrans ich pojedynku nie wzbudził wielkich emocji. Rywal w każdej z rund nacierał na Polaka, klinczując i wciskając go w siatkę. Ten zbytnio nie potrafił odpowiedzieć na taką agresję i ciężko mu było zbijać przez to zwycięskie punkty.
Po tej porażce nie wiadomo czy Omielańczuk zdoła utrzymać pozycję w rankingu UFC wagi ciężkiej.