2017.06.01// P. Rączka
Dużo mówi się od dłuższego czasu o powrocie Georgesa St-Pierre do MMA. Sam zawodnik ogłosił to już jakiś czas temu, ale mimo wielu spekulacji medialnych w oktagonie zobaczymy go dopiero pod koniec roku. Chociaż sam zapowiada, że będzie budował swoją życiową formę, to jednak pozostawia sobie pewną furtkę w przypadku porażki. Mianowicie jeżeli wyjdzie z oktagonu jako przegrany, kończy definitywnie z MMA.
- Jedno mogę wam powiedzieć - na pewno, jedna przegrana walka dzieli mnie od emerytury. To mogę zapewnić.Jeśli wrócę i przegram, to będzie dla mnie koniec, jeśli wrócę i przegram, kończę z tym - zapowiada GSP.