KSW 14: Górski i Puhakka najlepsi w wadze lekkiej

Podczas gali KSW 14, która odbyła się 18 września w Łodzi byliśmy świadkami ciekawego sportowego widowiska. Oprócz wyczekiwanych z zapartym tchem pojedynków Przemysława Salety z Marcinem Najmanem oraz Mariusza Pudzianowskiego z Ericiem Eschem mogliśmy podziwiać inne potyczki w zawodników wagi lekkiej oraz półciężkiej. Ćwierćfinał turnieju wagi lekkiej:

• Maciej Górski vs Kazuki Tokudome - KSW 14

Walkę rozpoczęła wymiana uderzeń w stójce. Kilka z wyprowadzonych ciosów znalazło drogę do głowy Japończyka, lecz Tokudome zdołał sprowadzić Górskiego do parteru. Polak doskonale się bronił i zdołał wydostać się spod gradu ciosów przeciwnika. Potyczka wróciła do stójki. Kolejno fenomenalnym kopnięciem popisał się Górski i znokautował Japończyka. Późniejsze ciosy rękami dopełniły dzieła.

• Michał Mankiewicz vs Paul Reed - KSW 14

W pierwszej rundzie pojedynku brylował Polak. Mankiewicz sprowadził przeciwnika do parteru i bombardował go serią ciosów. Szkocki zawodnik nie poddał się i rozpoczął umiejętną obronę. Z czasem siły się wyrównały. W drugiej rundzie większą aktywnością wykazywał się Szkot. Dzięki temu zdobywał znaczną przewagę nad rywalem. Widać było, że Mankiewiczowi brakuje sił oraz pomysłu na dalszą część walki. Ostatecznie nikomu nie udało się udowodnić swojej przewagi nokautem. Decyzją sędziów zwyciężył Polak.

• Artur Sowiński vs Danny Van Bergen - KSW 14

Obaj zawodnicy rozpoczęli walkę na najwyższych obrotach. W stójce bezapelacyjnie przeważał Sowiński. Van Bergen nie potrafił odpowiedzieć praktycznie żadnym groźnym ciosem. W parterze holenderski zawodnik również nie potrafił zaprezentować swoich możliwości.
Już na początku drugiej rundy Sowiński został sprowadzony przez rywala do parteru. Polak próbował pokonać rywala dźwignią na łokieć. Było to jednak działanie nieskuteczne. Wyraźnie zmęczeni zawodnicy nie potrafili do końca drugiej rundy rozstrzygnąć o losach walki.
Po naradzie sędziowie zarządzili dogrywkę. Tutaj niesamowicie aktywny okazał się Van Bergen, który bez przerwy atakował Sowińskiego. Polak przetrwał trudny moment, jednak nie potrafił zyskać przewagi nad przeciwnikiem. Decyzją sędziów, zwycięzcą pojedynku został Van Bergen.

• Borys Mańkowski vs Niko Puhakka - KSW 14

Już na początku potyczki można było dostrzec niezwykłą determinację Mańkowskiego. Polak podjął próby sprowadzenia rywala do parteru, lecz ten nie dawał za wygraną. Mańkowski zdołał kilka razy dość efektownie obalić rywala.
Druga runda przyniosła dalszą przewagę Mańkowskiego. Popularny „Diabeł Tasmański" zdołał nawet rzucić przeciwnikiem o ring, co spowodowało aplauz na trybunach. Fiński zawodnik w dalszym ciągu nie miał zamiaru się poddać i wyczekiwał na swoją szansę. Puhakka wykorzystał moment słabości rywala i duszeniem „anakonda” zmusił Borysa Mańkowskiego do poddania walki. Półfinał turnieju wagi lekkiej:

• Maciej Górski vs Michał Mankiewicz - KSW 14

Od początku walki przeważał Górski. Pojedynek toczył się głównie w stójce i w tym elemencie lepszy okazywał się popularny „Góral”. Mankiewicz tylko raz przewrócił rywala, ale później nie potrafił dopełnić formalności.
W drugiej rundzie znowu lepszy był Górski. U Mankiewicza wyraźnie widoczne było zmęczenie walką z Reed’em. Sędziowie bez wahania wskazali zwycięzcę. Maciej Górski wystąpi w finale podczas KSW 15.

• Niko Puhakka vs Danny Van Bergen - KSW 14

Puhakka już w pierwszej odsłonie walki postawił na strategię. Fin nie tracił sił na zbędne działania, przez co ciągle kontrolował przebieg pojedynku. Van Bergen ograniczał się do działań defensywnych i sporadycznie wyprowadzał ciosy.
W drugiej rundzie oglądaliśmy podobną sytuację. Fin dominował w parterze i nie dawał najmniejszych szans rywalowi. Holender był bezradny. Puhakka ściśle trzymał się swoich założeń taktycznych i dzięki konsekwentnym atakom awansował do finału turnieju. Fin potykał się będzie w finałowej rozgrywce z Maciejem Górskim na KSW 15.
Finał turnieju w wadze półciężkiej:

• Krzysztof Kułak vs Daniel Dowda - KSW 14

W pierwszych sekundach walki doszło do wymiany mocnych low-kicków. Dowda starał się sprowadzić rywala do parteru, gdzie miałby okazję wykorzystać swoje umiejętności techniczne. Krzysztof Kułak dzielnie walczył i nie myślał o poddaniu walki.
Druga runda przyniosła przewagę Kułaka, który brylował w srójce oraz parterze. Podjął próbę zwycięstwa w walce przez trójkątne duszenie rywala, ale nie zdołał osiągnąć celu. Decyzją sędziów o losach walki rozstrzygnąć miała dogrywka.
W dodatkowym czasie pojedynku wciąż przewagę zyskiwał Kułak. Daniel Dowda, zaś nie miał sił na walkę z rywalem. Sędziowie nie mieli wątpliwości i wskazali Kułaka jako zwycięzcę walki.

• Jan Błachowicz vs Daniel Tabera - KSW 14

Podczas pierwszej rundy dominował Błachowicz. Polak sprowadził Taberę do parteru, gdzie szukał sposobu na zakończenie walki. Tabera nie miał prawa głosu i musiał ograniczyć się do działań obronnych.
Hiszpan wziął się do pracy w drugiej rundzie. Wykazywał się większą aktywnością i ochotą do walki. Jan Błachowicz nie dał wytrącić się z rytmu i cały czas kontynuował swoją taktykę. Później w parterze zaatakował rywala serią ciosów w głowę. Kilka sekund później walka została przerwana przez sędziego.