2013.10.25// P. Rączka
W piątek federacja KSW potwierdziła to, co z w zasadzie było już wiadomo od kilku dni. 7 grudnia we wrocławskiej Hali Stulecia dojdzie do rewanżowej walki Mameda Khalidova z Ryutą Sakurai. Obaj zawodnicy spotkali się pierwszy raz maju 2010 roku, wówczas Japończyk będąc skazywany na porażkę, zdołał po niezwykle zaciętym pojedynku wywalczyć wynik remisowy w walce z obecnie czołowym zawodnikiem MMA na świecie.
- To jest sprawa niewyjaśniona. Były głosy, że tę walkę przegrałem. Gdzieś to zostaje we mnie. On uważał, że wygrał – zatem czas dać jemu szansę i mnie. To jest MMA – może się wszystko zdarzyć. Choć Sakurai nie jest na topie, to ciągle pozostaje groźnym zawodnikiem. Nikt nie wie co będzie się działo w walce. Czy łatwo mi pójdzie? Ja tak nie uważam. Chce dać lepszą walkę niż za pierwszym razem – powiedział Khalidov.