2017.05.14// P. Rączka
Zakończyła się piękna seria pięciu zwycięstw z rzędu Krzyszofa Jotko w organizacji UFC. Polak niejednogłośną decyzją sędziów musiał uznać wyższość Davida Brancha. Z drugiej strony gdyby sędziowie wskazali na zwycięstwo naszego zawodnika, równie ciężko możnaby mieć do nich o to pretensje. Sam pojedynek pozostawiał wiele do życzenia o czym najlepiej świadczą gwizdy słyszane z trybun w trakcie.
Gdyby Jotko tego wieczoru zaprezentował się podobnie jak w osatnich straciach, mógłby być spokojny o wynik. Rywal jednak był dobrze przygotowany na tą walkę.