2012.09.02// P. Rączka
Wiele wskazuje na to, że Mamed Khalidow w ciągu najbliższych dni ogłosi, iż już niebawem stoczy swój pierwszy pojedynek dla federacji UFC. Martin Lewandowski w rozmowie z Onet.pl powiedział, że najlepszy zawodnik wagi średniej MMA w Europie, ma już trzy gotowe przetłumaczone oferty i teraz pozostaje mu wybrać jedną z nich. KSW nie narzuca mu niczego, dlatego wszystko pozostaje teraz w rękach samego mistrza.
- Dwie amerykańskie federacje wyraziły zainteresowanie Mamedem. I nie jest to zainteresowanie na zasadzie wysłanego maila, tylko przygotowanych konkretnych umów, które czekają na podpis. Takie umowy złożyły federacje UFC i Strikeforce. Trzecia jest oferta od KSW. Mamed otrzymał te dokumenty dokładnie przetłumaczone i czekamy, aż podejmie decyzję. To będzie kluczowa decyzja w jego karierze. Jedna umowa jest bardzo atrakcyjna finansowo, inna zaspokaja jego ambicje sportowe, a kolejna łączy te elementy - powiedział Lewandowski.
Menager zawodnika przyznaje, że Polak będzie musiał wygrać kilka pierwszych walk, aby UFC mogło traktować go znacznie poważniej.
- W UFC doskonale znają jego wartość sportową i bardzo cenią. Jednak atrakcyjność zawodnika oceniania jest przez to, ile może sprzedać abonamentów pay-per-view, czy przyciągnąć widzów do hal. Do UFC ustawiona jest długa kolejka sportowców. Amerykanie strzelają tymi galami co miesiąc. By zapracować na uznanie tamtejszej widowni, trzeba przejść długą drogę - zakończył Lewandowski.