2010.05.19// S. Kozak
Od dawno wiadomo, że 21 maja Mariusz Pudzianowski zmierzy się na gali Moosin z Timem Sylvią. Teraz okazało się, że walka zawodników odbędzie się nie w ringu, lecz w klatce, co dla strongmena będzie kolejną nowością.
Zdecydowanym faworytem piątkowego spotkania jest Tim Sylvia. Nie dość, że zawalczy przed własną publicznością i ma duże doświadczenie w MMA, to jeszcze walka w klatce nie jest dla niego niczym nowym.
Pudzian...
...do tej pory...
...walczył w ringu
Starcie odbędzie się na zasadach UFC, czyli dla Polaka będzie to nowa formuła. Zgodnie z przepisami zawodnicy mogą w parterze uderzać łokciami w głowę i korpus rywala, ale nie mogą kopać go gdy leży na ziemi.
Pudziana czeka więc ciężka przeprawa. Po raz pierwszy zaprezentuje się w mieszanych sztukach walki przed amerykańską publicznością, do tego na ich zasadach i w klatce, która ma 9 metrów średnicy, czyli jest o wiele większa od ringu, w jakim miał przyjemność występować strongman.
Siłacz ma problem, bo jak widzieliśmy w walce z Kawaguchim, jego kondycja jest kiepska, dlatego często odpoczywał przez sprowadzenie rywala do narożnika. W klatce będzie to bardzo trudne do zrobienia.