2012.08.27// P. Rączka
Gary Hunt wygrał Red Bull Cliff Diving w Bostonie i dzięki temu zdołał zbliżyć się do prowadzącego w tegorocznej Światowej Serii - Orlando Duque’a. Najgroźniejsi rywale Brytyjczyka zaprezentowali się tym razem znacznie poniżej oczekiwań, dzięki czemu traci on już tylko 60 punktów do pierwszego miejsca w generalce. Kolejny przystanek odbędzie się 8 września w Walii. Rywalizacja wkracza w decydującą fazę, bowiem odbędą się jeszcze tylko dwie imprezy.
- Jestem bardzo zadowolony, że stanąłem na szczycie podium. Nie wiedziałem, czy moje skoki okażą się wystarczająco dobre i było mi naprawdę ciężko oglądać występy trzech ostatnich nurków, wiedząc, że jeden naprawdę dobry skok może mnie zrzucić z podium. Skończyło się po mojej myśli. Boston to świetne miejsce z super publicznością. Zachłysnąłem się tą atmosferą i starałem się cieszyć nią jak najdłużej - cieszył się Hunt po zwycięstwie.