2012.05.15// P. Rączka
Mateusz Kusznierewicz (GKŻ Gdańsk) i Dominik Życki (Spójnia Warszawa) zakończyli tegoroczne żeglarskie mistrzostwa świata w klasie Star na 10. miejscu. 72 załogi rywalizowały ze sobą u wybrzeży francuskiego Hyeres. Złoty medal wywalczyli Brazylijczycy - Robert Scheidt i Bruno Prada, srebro powędrowało do mistrzów olimpijskich - Brytyjczycy Iain Percy i Adrew Simpson, a brązowy zgarnęli Duńczycy - Michael Hestbaek i Claus Olesen.
Najlepszy polski żeglarz nie ukrywał rozgoryczania, po tak słabym występie.
- Jesteśmy zawiedzeni. Uważam, że dużo lepiej żeglowaliśmy niż wskazuje na to dziesiąta lokata. Powinniśmy być na podium. Po czterech wyścigach plasowaliśmy się na czwartej pozycji, ale w dwóch następnych padliśmy ofiarą wiatru, który płatał tutaj dziwne figle - powiedział Kusznierewicz.
Kusznierewicz odniósł się także do swojego występu w specjalnie przygotowanym liście do swoich fanów, w którym napisał m.in.
"Mam nadzieję, że to były już ostatnie takie regaty w tym sezonie. Za dwa tygodnie przenosimy się do Anglii gdzie będziemy trenować do Igrzysk. Na początku czerwca czeka nas ostatni start przed Igrzyskami w regatach Pucharu Świata Skandia Sail for Gold. Myślę, że w obecnej sytuacji to właśnie będzie nasza próba generalna przed startem w Londynie."