2012.07.23// P. Rączka
15 września w trójmiejskiej Ergo Arenie nasz najbardziej popularny zawodnik MMA - Mariusz Pudzianowski, stoczy swoją kolejną walkę w ringu KSW. Jego przeciwnikiem będzie Christos Piliafas, który może pochwalić się bilansem pięciu walk, z czego cztery wygrał, w dodatku w efektowny sposób przed czasem. Amerykanin ma zamiar podtrzymać swoją dobrą passę i pokazać polskiemu fighterowi, że w starciu z kimś lepszym niż Bob Sapp, nie ma większych szans.
- "Pudzian" to silny i duży facet, ale nie wydaje mi się, żeby przetrwał pierwszą rundę. Jeśli mu się uda, to zakończę sprawę w drugiej. Będę w dobrej formie, po powrocie do Stanów pojadę na obóz przygotowawczy profesjonalnego futbolu amerykańskiego, w który również gram. Mam najlepszych trenerów na zachodnim wybrzeżu, więc fizycznie powinienem być w szczytowej formie. Nie wiedziałem, że w Polsce jest tak pięknie, ludzie są wspaniali, a KSW bardzo profesjonalne. Jestem podekscytowany, że będę mógł tutaj walczyć - powiedział "Szalony Grek".